środa, 11 września 2013

... widokowo-krakowsko

Słyszałam już o tym dokumencie wcześniej, gdy był kręcony, ale jakoś nie dotarłam na żadną z projekcji, a na youtubie obejrzałam Widok Krakowa dopiero dzisiaj. I może dobrze, że oglądałam ten film w zaciszu własnego pokoju, w taki szary i trochę smutny dzień. Bo ten film jest właśnie taki - cichy, spokojny oraz trochę smutny i nostalgiczny, przeplatany fragmentami wierszy i archiwalnych fotografii i filmów. 

Zobaczyć zdecydowanie warto. Polecam. 


Ciut więcej o filmie i całym projekcie, którego jest częścią tutaj.

Chętnie obejrzałabym odcinki o innych europejskich miastach - nie mogę jednak nigdzie znaleźć informacji na temat kolejnych filmów z projektu City (W)rites :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz