środa, 26 października 2011

... może i na Brackiej pada :P

U mnie na szczęście nie pada, ale jest mokro, ciemno i ogólnie jesiennie. Zakładam, że takie długie jesienne (a potem i zimowe) wieczory umożliwią mi pisanie bloga, do czego długo nie mogłam się przełamać...

Krakowska jesień też ma swoje uroki:


kto się domyśla co przedstawia druga fotka? ;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz